Autor Wiadomość
Tess
PostWysłany: Śro 8:15, 25 Paź 2006   Temat postu:

trudno Exclamation
Bad Angel
PostWysłany: Śro 7:57, 25 Paź 2006   Temat postu:

Ty worda nie masz Question W każdym twoim opowiadaniu jest pełno błędów Exclamation Nie podoba mi się Exclamation
Tess
PostWysłany: Wto 19:44, 24 Paź 2006   Temat postu:

wiem pisałąm to opo stanowczo za szybko
Melody
PostWysłany: Wto 19:38, 24 Paź 2006   Temat postu:

Schwarzerengel napisał:
Mężczyzna wszedł na salę . Ciągle dopytywali się o jego firmę . Poproszono o jedną szt. bydyniu i papierek od tej samej potrawy , którą jadła mała dziewczynka .
Okazało się , że to właśnie ten bydyń był zatruty , śmiertelny ...
- Nie ! - darła się mama córki
- Niech pani się uspokoi ! - krzyknęła sędzia
* * *



Ojciec córki został skazany na 5 lat w zawieszeiu na 10 lat za iodpowiednie zachowanie

Marcin Kastyczny za produkcje mierlnych budynii został skazay na dożywocie


Cytat:
iodpowiednie

Chyba "nieodpowiednie", prawda?

Cytat:
mierlnych

Chyba "Śmiertelnych", prawda?
-----------------------

Nie, Nie, Nie!!! To jest stanowczo za krótkie! Mogłaś z tego zrobić jedno partowkę, bo taki krótki 2 post z końcówką nie ejst okey! Teraz postawię ci 3.
Pozdrawiam.
Tess
PostWysłany: Wto 19:21, 24 Paź 2006   Temat postu:

Mężczyzna wszedł na salę . Ciągle dopytywali się o jego firmę . Poproszono o jedną szt. bydyniu i papierek od tej samej potrawy , którą jadła mała dziewczynka .
Okazało się , że to właśnie ten bydyń był zatruty , śmiertelny ...
- Nie ! - darła się mama córki
- Niech pani się uspokoi ! - krzyknęła sędzia
* * *



Ojciec córki został skazany na 5 lat w zawieszeiu na 10 lat za iodpowiednie zachowanie

Marcin Kastyczny za produkcje mierlnych budynii został skazay na dożywocie
Melody
PostWysłany: Wto 17:59, 24 Paź 2006   Temat postu:

Czy ja wiem. Pełno błędów interpunkcyjnych i "- tak ...", powinno być "- Tak ...".
Zresztą sam tytuł mnie odstraszył. Myślałam, że to będzie jakaś "chora" komedia, ale nie wiem. Fabuła zapopowiada się nieźle. Chociaż, styl cały czas trochę "nawala", nie jest najgorzej. Poczekamy zobaczymy narazie stawiam 4=.
Pozdrawiam wszystkich Very Happy
Tess
PostWysłany: Wto 13:31, 24 Paź 2006   Temat postu: Śmiertelny budyń

Rodzice pewnej dziewczyny , która mieszkała w Polsce , w Warszwie ciągle się
kłócili . Jej ojciec był , nienormalny ' .
- Kochanie , chcesz coś zjeść ? - Krzyczała do córki mama
- Nie , ale napiłabym się herbaty
Mama podała dziewczynce filiżankę napoju . Kobieta brała leki na uspokojenie . Miała też kochanka .
Facet był anglikiem . Chciał zabrać Elizę i jej sześcioletnia córkę do swojego ojczystego kraju .
Jednak matka nie mogła znależć paszportu swojej pociechy .
Po kilku dniach matka wychodzi z domu , zostawiając małą córeczkę . W domu został tylko ojciec .


PO MIĘSIĄCU SPRAWA W SĄDZIE


- Ja jej nie zabiłem ! - krzyczał osądzony o zabójstwo ojciec
- Eliza , czemu zostawiłaś ją w domu samą z ojcem , przecież wiesz że jest nienormalny
- Miała już 6 lat , Była duża
- 6 lat to duża ? - pytała oszołomiona sędzina
- Nie jestem nienormalny !


* * *

- Na salę proszony jest świadek Marianna Kiścisowska

Koieta weszła na salę . Zaczęła zeznawać . Mówiła też o stosunkach do ludzi jej kolegi z klasy , oskarżonego .

* * *

- Czy dziewczynka jadła bydyń ?
- tak , je codziennie . Ostatnio kupiłyśmy inny niż zwykle .
- Z jakiej firmy ?
- Fajna
- Przecież właścicielem tej firmy jest świadek Marcin Kastyczny . Proszę o wejście na salę


...........................................Dalsza część wkrótce nastąpi......................

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group